Sesja // czyli student na najwyższych obrotach

Nowy rok już się zaczął a co za tym idzie ?
Zbliża się wielkimi krokami SESJA . Słowo które u studentów budzi strach i gniew. 


W styczniu mam same kolokwia i to nawet dzień po dniu, a w lutym zaczynają się egzaminy.
Jak się przygotowuje? Jak to przetrwać?

Pierwsze co zrobiłam to zapisałam sobie to w kalendarzu. Jak najprościej i wyraźniej.  Pamiętajcie- słowo pisane szybciej do nas trafia i nie tak łatwo o nim zapomnieć .  
Gdy już mam wszystko zapisane - biorę się za naukę od najwcześniejszego.  Jestem wzrokowcem ale dużo zapamiętuje gdy przypisuje! Więc najpierw jeśli wykładowca udostępni materiał (skrót tego czego od nas oczekuje ) drukuje w punktach co muszę umieć. Jednak jeśli tego nie zrobi sama tworzę listę co może się znaleźć na kolokwium .

Później tylko na komputerze próbuje odpowiedzieć na pytania, stworzyć regulki takie które zapamiętam. Stosuje system zaznaczania kolorem.  Jeśli udało mi się zbudować regulki zaznaczam na żółto numerek pytania . Jeśli zauważyłam że materiału jest bardzo dużo i będę musiała nas tym więcej posiedzieć przeklejam zieloną karteczkę.
Gdy w książce nie mogę czegoś znaleźć a w Internecie regulki są trudne albo nie do zapamiętania to przeklejam żółta naklejkę i gdy nauczę się resztę, zacznę szukać i dopełnić resztę .

Czas brać się na naukę!
Uczyć zaczynam się po kolei, jednak gdy czegoś nie mogę zapamiętać, przykleijam różowa karteczkę i wracam tam już po nauczeniu się wszystkiego innego .
Najważniejsze dla mnie przy nauce jest miejsce - czyste miejsce
Gdy masz zagracone biurko, nie pościelowe łóżko - to wszystko rozprasza . Ogarniam biurko, chowam niepotrzebne. Robię  kawę, herbatę, włączam playlisten podpalam pieknie pachnaca swieczke  i jak już nic nie będzie mi przeszkadzać-zaczynam

Jak wam mówiłam w pierwszym poście jestem bardzo zorganizowaną w każdej sferze życia  więc nawet przerwy w nauce mam zapisane .
Gdy nauczę się na 1 kolokwium biorę się za następne najbliższego terminu i tak aż do końca stycznia. Egzaminy są z całego materiału od początku, jednak pokrywają się z tym co mam na kolokwium więc nauka będzie łatwiejsza.

Mam nadzieję, że przetrwam sesję!
A wy jak się przygotowujecie? Na egzaminy -czy to w szkole, na studiach A nawet w dorosłym życiu ?
Macie dla Mnie jakieś wskazówki?

Jeszcze korzystając z okazji, chciałabym Wam życzyć w nowy roku dużo szczęścia, spełnienia wszystkich marzeń, udoskonalania Siebie, miłości i zdrowia 😍


Komentarze

  1. Powodzenia na sesji! Ja już swoje zaliczyłam wieki temu ;) Ale zdecydowanie byłam mniej zorganizowana, najczęściej uczyłam się na łóżku, zasypiając przy tym kilkukrotnie :D No i dużo kolorowałam notatki ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba każdy musi odnaleźć dla siebie najlepszy sposób na naukę. Trzymam kciuki za powodzenie na egzaminach.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wszystkie swoje sesje wspominam nieźle. Cechuje mnie regularność do tego stopnia, że niewiele było do powtarzania. Oczywiście, nerwówka i poprawianie się zdarzało, ale teraz trochę tęsknię za tamtymi emocjami. Pozdrowienia i powodzenia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja muszę popracować nad regularnoscia ;)
      Dziękuję:)

      Usuń
  4. Mam podobny sposób nauki, bo też jestem wzrokowcem - muszę sobie przepisywać i zaznaczać kolorami :) Organizacja jest bardzo ważna i kalendarz jest moim przyjacielem :) Najważniejsze to działać i nie odkładać wielu rzeczy na później, chociaż z własnego doświadczenia wiem, że można jakoś przeżyć 3 bezsenne dni ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję że nie będę musiała uczyć się w nocy 🙄

      Usuń
  5. Powodzenia podczas sesji :) Ja już mam to za sobą, ale wiem co to znaczy :)
    Kiss!

    OdpowiedzUsuń
  6. Aż mi się trochę zatęskniło za studenckim życiem :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Powodzenia, ja już mam to za sobą daleko🙂

    OdpowiedzUsuń
  8. Powodzenia na sesji! U mnie też zbliża się wielkimi krokami. W tym semestrze będzie na razie lekko, ale zobaczymy jak będzie w letniej :)
    Też wolę pisać, bo łatwiej zapamiętuję. :)
    Szczęśliwego i samych 5 z egzaminów!!!

    Pozdrawiam ♥
    One Masked Girl

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzeba jakieś sposoby na naukę mieć :) Tym bardziej jak się nie jest jakimś najpilniejszym uczniem albo mamy do opanowania przedmiot, za którym nie przepadamy. Ale warto studiować i korzystać z tego pięknego czasu :) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najważniejsze żeby te sposoby dawały rezultaty;)
      Dziękuję I pozdrawiam

      Usuń
  10. To powspominałem sobie dawne dzieje, ale chyba wiele się nie zmieniło. Oczywiście poza poziomem. Wykładowcy coraz mniej wymagają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, że można wrócić i powspominać przy czytaniu do starych czasów, a co do wykładowców to nie mogę się wypowiedzieć nie wiem jak było kiedyś;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  11. Też piszę, robię notatki a zamiast karteczek stosuję flamastry. Podobnie, jak Ty, jestem wzrokowcem :) Chociaż studia już skończyłam, stosuję te metody w pracy i jestem zadowolona z efektów :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzeczywiście, jesteś świetnie zorganizowana! Pomysł oznaczania poszczególnych etapów i zadań kolorami - świetny - chyba go wykorzystam. Dzięki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i to zorganizowanie na prawdę mi pomaga więc polecam ;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  13. Powodzenia na sesji:) na pewno dasz sobie radę:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Powodzenia Ci życzę :) sesje już za mną i bardzo się z tego powodu cieszę ^^

    OdpowiedzUsuń
  15. Powodzenia życzę. Zdrówka i cierpliwości oraz wytrwałości w czytaniu, pisaniu i nauce. Dasz radę, bo kto jak nie Ty !!!!!!

    Wszytkiego dobrego w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo ! Podtrzymują mnie te komentarze;)
      Pozdrawiam

      Usuń
  16. Życzę powodzenia! Ja tez zawsze wszystko spisuje. Używam tez bardzo dużo kolorów do podkreślania i robię rysunki. Gdy uczyłam się anatomii to rysowałam po prostu poszczególne części ciała.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie muszę dodać kolory do metody bo w tedy też więcej się zapamiętuje:)
      Pozdrawiam

      Usuń
  17. Zycze Ci powodzenia. Wiem dokladnie jak czasem sesja potrafi byc meczaca zwlaszcza kiedy mamy egzaminy z niezbyt lubianych przedmiotow ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaks ie uczę do przedmiotów której nie zbyt mnie interesują to nawet Dlaczego ja jest interesująca;(

      Usuń
  18. ja podczas sesji obejrzałam wszystkie sezony Przyjaciół i Prison Break, wszystko żeby się nie uczyć :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie tylko ka tak mam :) ja przerabia oszustów hahah

      Usuń
  19. Ojjj przede mną też sesja, mam nadzieję, że jakoś wszyscy to przetrwamy! Powodzenia :)

    buziaki!
    teddyandcrumb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. U mnie od przyszłego tygodnia rozpoczną się kolosy, a na początku lutego- sesja. Muszę się zabrać za naukę. Podobnie jak Ty używam kolorów, tylko ja zakreślam ważne rzeczy zakreślaczem. :) Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  21. Dobrze, że mam już sesję za sobą :) Zawsze mnie ona mega stresowała i była moją dietą cud ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ależ ja nienawidziłam sesji tyle nauki zawsze było, dobrze że mam to już za sobą

    OdpowiedzUsuń
  23. Te lata mam za sobą;) powodzenia! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak przypomnę sobie czas zaliczeń na studiach to czasem się zastanawiam jak ja dałam radę to wszystko zdać. Czasem miałam po 2 - 3 kolokwia na dzień, a na następny dzień miałam jakieś kolejne zaliczenie. Ale mimo wszystko tęsknię za studiami:).

    OdpowiedzUsuń
  25. Ojojoj powodzenia ;) Ja już na szczęście mam to za sobą ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Powodzenia. :)
    Ja mam już czas sesji za sobą ale z chęcią wróciłabym do tych starych, dobrych studenckich czasów. :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Szkoda, że te czasy już za mną... postudiowałabym jeszcze trochę

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, dzięki Wam blog się rozwija ! Staram się odwiedzić każdego! Jeśli obsewujesz napisz - wpadnę do Ciebie i się odwdzięczę ❤