Vegelovee/Czy da się żyć na diecie wegetariańskiej ?

🐄🐏🐈🐇🐒🐤🐣🐢🌸

Wegetarianką jestem już około 6 lat. Dlaczego ?? Nie mam prostej odpowiedzi, to przyszło z dnia na dzień. Zadałam Sobie pytanie- "Klaudia czy do życia jest Ci potrzebne mięso ?" Wielkim plusem dla Mnie jest to, że ta dieta jest bardzo lekka, smaczna i "dobra dla środowiska"
Na samym początku , nie informowałam rodziców o moim planie, chciałam spróbować czy podołam  i tak przez 4 tygodnie wdrążałam się w wegetarianizm.  Pochłonęło to całe moje życie, na początku rodzice  sceptycznie do tego podchodzili ale później bardzo mnie wspierali. Razem z mamą wyszukiwałyśmy przepisy i produkty . Jest wiele rodzajów wegetarianizmu, ja nie jem mięsaale w mojej diecie są jaja, mleko itp.



Najgłupsze pytania które słyszałam :
Okej , może zimę przeżyjesz ale w lato bez kiełbasy z grilla ? Nie ma szans .
Jest szansa i to bardzo duża, chodzę na ogniska, grille i jem warzywne szaszłyki, parówki sojowe. 
Co ty jesz na święta ?/ Na pewno głodujesz!
Nie, nie głoduje. Jest wiele przepisów wegetariańskich, które można przygotować na święta. 
Możesz spędzać czas z ludźmi którzy jedzą zwierzęta ?
Serio ? Dla mnie, każdy powinien sam decydować o tym czy chce jeść mięso. Tak jak moi bliscy tolerują to, że ja jestem na diecie wegetariańskiej, to ja toleruje to, że oni na takiej diecie nie są.
Jak pójdziesz na swoje to nie będzie ci się chciało gotować !
Bujda ! Uwielbiam przygotowywać posiłki, szukanie nowych potraw sprawia mi przyjemność- gołąbki / bigos /  - wszytko można zrobić bez mięsa !

Czy jest ciężko ?
Myślałam, że początki będą gorsze. Oczywiście po odrzuceniu mięsa, musiałam skontaktować się z lekarzem i porobić badania, zmienić swoje posiłki tak żeby dostarczać wszystkie składniki. Jak zaczynałam, trudniej bylo znaleźć wędliny sojowe, parówki, teraz sa dostepne w prawie każdym markecie. Bardzo pomogły mi w tedy blogi i strony o wegetarianizmie! Uwielbiam przygotowywać nowe potrawy z nieznanych Mi jeszcze produktów. Jestem bardzo dumna z Siebie, że przetrwałam i zakochałam się w tej kuchni .


Serdecznie polecam również książki o wegetarianizmie. Ostatnio w moje rączki wpadła nowa książka z Lidla " Jeść zdrowiej " Daria Ładocha, Hanna Stolińska-Fiedorowicz i Karol Okrasa.
Pięknie opisane są różne rodzaje diet, w tym wegetarianizm i weganizm. Serdecznie polecam, świetne, łatwe do przyrządzenia przepisy, piękne zdjęcia.



( post nie jest sponsorowany 😂)

Jaki macie stosunek do diety wegetariańskiej?
Znacie jakieś blogi o tej tematyce ? A może macie do mnie jakieś pytania?

Zapraszam do obserwacji bloga !😍

Komentarze

  1. Podziwiam, ja bym nie mogła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem weganką od roku i nadal żyję 😉 nigdy wcześniej moja dieta nie była tak urozmaicona i dzięki temu nie było mi ciężko ani na początku, ani teraz. Polecam wegedrogę, a jeśli dobrze znasz angielski to również avantgardevegan, pick up limes i nutritionfacts.org 🙂

    OdpowiedzUsuń
  3. Da się żyć na diecie wegetariańskiej - już 4 lata postanowiłam, że spróbuję, ale niczego nie robię robić na siłę. Wegetarianką jestem do dziś i od tego czasu odkryłam mnóstwo fantastycznych smaków. Uwielbiam przepisy z jadłonomii, polecam też książkę "Obfitość" Yotama Ottolenghi'ego. Kiedy testuje nowe przepisy, moje kubki smakowe szaleją z rozkoszy ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię wegetariańskie przepisy, czaję się, żeby pójść spróbować kuchni wege, ale jednak mięso bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie jestem stuprocentową wegetarianką ale warzywa i owoce w mojej diecie pełnią bardzo ważną rolę. Ja także mam książkę z LIDLA i bardzo przypadła mi do gustu, w najbliższym czasie zamierzam popichcić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cześć kochana. Fajnie, że promujesz wegetarianizm. Ja to już tak dawno nie jem mięsa, że zapomniałam jego smaku. Na tym grillu - słuchaj - to są dopiero jaja. Wszyscy mięsożerni zaglądają Ci do michy z ciekawością i zazdrością. Chętnie oskubaliby Cię z grillowanych oscypków. Zgodzisz się?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak , ja zawsze mam coś nowego na grila A oni cały czas tylko ta kiełbasa i kiełbasa 🤣💪

      Usuń
  7. Bardzo lubię wegetariańską np pizzę

    OdpowiedzUsuń
  8. Ograniczam mięso, ale czy całkiem dałabym radę z niego zrezygnować? Nie wiem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię eksperymentować z kuchnią - tą wegetariańską również i niejednokrotnie jest ona dużo smaczniejsza, niż dania mięsne =) A parówki i kiełbaski sojowe - pycha! Chociaż spotkałam się z opinią, że jedzą je ci, którzy tęsknią za mięsem to kompletnie się z tym nie zgadzam, ten smak jest nie do podrobienia xD

    OdpowiedzUsuń
  10. Podziwiam, ja na pewno wgetarianka bym nie została :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiele razy myślałam o takiej diecie i to głównie ze względu na zdrowie, ale jestem okropna i nie wyobrażam sobie kebsika bez mięska :D Ale za to wegańskie ciasta są przepyszne!
    Buziaki!x
    http://coachingowe-prdlnie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Dla mnie wegetarianizm jest nie do pojecia, ale to kwestia osobowosci :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super! Ja jestem fleksitarianką- raz do dwóch razy w tygodniu jem mięso, żeby uzupełnić białko zwierzęce i też czuję się dużo lepiej na takiej diecie!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja ostatnio na mięso patrzeć nie mogę i wybieram zamienniki, także coś czuję, że wege i mnie czeka ;D

    OdpowiedzUsuń
  15. Coraz częściej myślę o przejściu na wegetarianizm. Umiem obyć się bez mięsa, za to kocham warzywa

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też nie muszę jeść mięsa, choć wegetarianką nie jestem. Jedyne jakie toleruje raz na jakiś czas to mięso z kurczaka. Ale letnie grille bez kiełbaski - na razie tego nie przeszkoczę :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Podziwiam bardzo nie mam takiej siłnej woli i chyba zbyt leniwa jestem bo faktycznie przy diecie wegatarjanskiej sporo się trzeba nakobinować ale w zamian posiłki sa mega urozmaicone i zdrowe.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja nie umiem zrezygnować z mięsa... Niestety. Ale szanuje wybór innych i że im służy. I co ważne, dobrze, że napisałaś o tych badaniach i o tym, by poznać wszystkie możliwości dostarczenia białka roślinnego do organizmu. Niestety nie każdy to robi, więc na początku może sobie zaszkodzić. Ja nie dostałam już książki, mam nadzieję, że doślą, bo wysłałam im naklejki poczta 😃

    OdpowiedzUsuń
  19. o, właśnie, właśnie - czekam aż w moje łapki trafi wreszcie ta książka z Lidla :D jedyna, która mi się od nich przyda :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja raczej wegetarianką nie zostanę, nie czuję takiej potrzeby. Ale nie przeszkadzają mi ludzie, którzy nie jedzą mięsa. Moja siostra także jest wegetarianką.
    Pozdrawiam
    My blog

    OdpowiedzUsuń
  21. Podziwiam 6lat wow, ja próbowałam ale jednak nie dałam rady.
    https://fasionsstyle.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja musiałabym mocno się postarać, aby ograniczyć nabiał, ale z mięsem już nie byłoby tak ciężko chyba...

    OdpowiedzUsuń
  23. Podziwiam i sama często o tym myślę. Mam miesozerna rodzinę i dlatego mi trudno to wprowadzić.

    OdpowiedzUsuń
  24. Każdy jest panem swojego życia, ja zdecydowanie mam mięsne zycie.

    OdpowiedzUsuń
  25. Jaki jest mój stosunek do weganizmu? :) Normalny - sama lubię warzywa, wieć sporo u mnie przepisów wege. Ale jem też mięso, więc łącze ze sobą te dwa światy i myśle, że to super rozwiązanie. Ja nie oceniam tego kto co je i będzie mi miło, jeśli to zadziała też w drugą stronę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Brawo :) pewnie, że się da trzeba tylko chcieć. Ja akurat nie czuję potrzeby przejścia na wegetarianizm. Lubię mięso i tyle. Czasem jednak można zjeść też dobre wege-danie dla zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Moja siostra jest wege, ja nie jem mięsa zbyt czesto bo wolę jeść warzywa i lepiej się wtedy czuję :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Próbowałam już kilka razy zostać wege i mi nie wyszło, wiec podziwiam 😘😘😘
    Zapraszam http://mrsmysterious00.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  29. Ciesze się, że jesteś wegetarianką, która toleruje wybory innych. Podziwiam Cię dlatego, że ja wiem, że nie dałabym rady. W sumie od jakiegoś czasu chciałabym spróbować tofu, powiedz mi z czym/ jak najlepiej je przyrządzić, żeby było pyszne :D Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Oprócz wspomnianej przez Ciebie Jadłonomi, mogę polecić Ci blog Eryka (dietetyka) "Ervegan". Ja przechodząc na weganizm więcej dowiedziałam się z jego bloga niż od mojej dietetyczki. Wiem, że napisał też książki z przepisami, ale nie czytałam jeszcze, wiec nie wiem czy są warte polecenia.
    Fajne przepisy też znajduje u Agnieszki - Lifemanagerka.pl, właśnie jem zupę z jarmużu i soczewicy wg jej przepisu, którą uwielbiam:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Według mnie to bardzo istotne, żeby przy zmianie diety chociażby jednorazowo skonsultować się z dietetykiem, żeby zatwierdził nasze pomysły, a już na pewno powinno się zgłosić do niego, jeżeli w trakcie zmiany diety występują jakieś niepożądane objawy, bo to po prostu niebezpieczne dla naszego organizmu, jeżeli tak nagle wykluczymy część składników odżywczych. Ja korzystałam z pomocy dietetyczki z Foodwise. Udało jej się dojść do źródła mojego złego samopoczucia i ponaprawiać moje błędy :) Podrzucam link, jakby ktoś szukał specjalisty https://www.foodwise.pl/

    OdpowiedzUsuń
  32. Moja dwulatka zmierza w tym kierunku. Ja sobie nie wyobrażam.

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie to nie dla mnie. Nie wytrzymałabym miesiąca.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, dzięki Wam blog się rozwija ! Staram się odwiedzić każdego! Jeśli obsewujesz napisz - wpadnę do Ciebie i się odwdzięczę ❤