Luty // przegląd miesiąca

Luty to dla mnie miesiąc odpoczynku . Szóstego  miałam ostatni egzamin i do 1 marca wolne . Sesja poszła szybko i gładko! "Nie taki diabeł straszy jak go malują "


Miałam trochę więcej czasu, więc przetestowałam dogłębnie parę kosmetyków i w ulubieńcach lutego znajdą się aż dwa produkty kosmetyczne .

Kosmetyk pielęgnacyjny:
Peeling Evree
Jest to produkt bardzo dobry. Piękny zapach i do tego działanie, które oprócz złuszczania  naskórka, nawilża usta. Na zimową pogodę jak znalazł. Więcej możecie przeczytać w poście.


Kolorówka :
Contour kit z Bell
Ten produkt również znalazł się w nowościach i po dogłębnym przetestowaniu uważam, że to jest na prawdę dobry produkt. Wytrzymuje na twarzy od 6 nawet do 8 godzin. / testowałam w warunkach domowych/ na imprezie / na mrozie .Jaśniejszą część używam mniej, ale bronzer pasuje mi idealnie .  Blendowanie jego jest bardzo proste-ciężko sobie zrobić plamę.
Za cenę 12,99 zł uważam, że jest to bardzo dobry produkt !



Wydarzenie
Muzeum techniki komunikacji w Szczecinie
Zamiast spędzić kolejną niedzielę na leniuchowaniu, postanowiliśmy wyjść do muzeum .
Bilet normalny to koszt 10 zł A ulgowy 5 zł .  Bardzo niska cena do tego co można tam zobaczyć. Zapewniam, że nawet dla osób, które nie interesują się motoryzacją,będzie to świetne przeżycie. Spędziliśmy tam około 2 godzin i zobaczyliśmy całą  historię motoryzacji.  Muzeum ma bardzo dużo fajnych udogodnień dla dzieci/ symulator tramwaju, czy interaktywne stoły.
Każdy samochód/ motocykl był opisany, niektóre miały nawet możliwość wysłuchania jak działa silnik .





http://muzeumtechniki.eu/


Film :
W lutym miałam czas również na takie przyjemności jak seriale i filmy, jeden skradł moje serce. 

Thor Ragnarok - jest to film Marvela na podstawie komiksu . Przyznam, że jestem wielką fanką filmów o superbohaterach jednak ostatnio ich jakość jest coraz słabsza. Film jest z października 2017 i jakoś przez te coraz słabsze produkcje nie miałam ochoty go oglądać. Wieczorkiem razem z chłopakiem postanowiliśmy dać mu szansę. Bardzo dobra decyzja. Film ma niesamowite zdjęcia, dobrze dobraną muzykę i co lubię najbardziej w takich filmach humor. Tak, humor w tym filmie jest w punkt. 
Jest to historia Thora i jego brata Lokiego, którzy po śmierci ojca muszą walczyć ze swoją złowrogą siostrą Helą ( tak w skrócie ). W filmie zobaczymy również innych bohaterów tej stacji takich jak Hulk czy Dr Strange.
Jeśli macie chwile i chcecie się odprężyć serdecznie polecam.

Książka :
" Początek wszystkiego " - Robyn Schneider 
Książkę dostałam na święta, ale jakoś wcześniej nie było czasu na zabranie się za nią . Jest to powieść młodzieżowa, jednak nie jest to historia łatwa, infantylna. Robyn w swojej  książce  porusza trudne tematy jak śmierć , choroba , przyszłość. Cała historia jest otoczona świetnym humorem i ma mnóstwo wstawek z Harry'ego Pottera co dla mnie było świetne. 
Poznajemy najpopularniejszego chłopaka w szkole, kapitana drużyny, który poznaje dziewczynę  wszystko tak jakby miała być to piękna historia miłości szkolnej. Jednak nie ! Serdecznie polecam mnóstwo świetnych dialogów, cytatów z poezji .  Nie jestem najlepsza w recenzji książek, ale warto do niej zajrzeć. 



Muzyka :
 W lutym była premiera teledysku do " zabieram cię na trip " Kamila Bednarka z płyty Talizman. Jest to moim zdaniem najlepsza piosenka z tej płyty, więc nie mogło zabraknąć jej w ulubieńcach lutego !




 Denko 
W Lutym nie ma zbyt wiele kosmetyków w denku. Skończyłam tylko jeden żel do kąpieli i maseczki.
 Zestaw masek z Dermiki- ich recenzja będzie na blogu na początku marca 🤗
 Zużyłam 3 maseczki w płachcie, które nie gościły na mojej twarzy pierwszy raz . Uwielbiam je, są to maski w płachcie- koreańskie.  Dają mojej skórze nawilżenie i witaminowy zastrzyk.
Maseczka z Marion to nowość na mojej twarzy. Kupiłam ja w biedronce i jestem z niej bardzo zadowolona - pięknie ujednoliciła koloryt, akurat przed większym wyjściem!

Żel z Fa z limitowanej edycji był dobry . Miał piękny zapach, pobudzający i utrzymujący się długo na ciele. Miał konsystencję kremową więc też przy okazji nawilżał ciało.

A u was jak minął Luty ? 

Zapraszam do obserwacji bloga !
oraz na Instagram 


Komentarze

  1. luty zawsze mija mi bardzo szybko, nawet nie wiem kiedy :) ale dobrze, bliżej do marca .. bliżej do wiosny :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czekam z niecierpliwością na wiosne 💐🌸💐

      Usuń
  2. U mnie luty minął również bardzo szybko. Co do nowości, u mnie z filmów był to Cudzoziemiec, z książek Niesprawiedliwa przewaga. Obydwie pozycje gorąco polecam :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja ostatnio eksperymentuję z kosmetykami naturalnymi i niektóre robię nawet sama w domu. Jestem fanką domowego spa i polecam każdej kobiecie w ramach zrobienia czegoś dobrego dla swojej skóry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę wypróbować własne kosmetyki, kiedyś robiłam maseczki :)

      Usuń
  4. Luty minął cały w chorobie sztafeta w domu mąż córka i ja . Czekam na cieplejsze dni aby w końcu wyjść z domu na spacer.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A choroba też mnie dopadła. Mam nadzieję, że wiosna przyjdzie jak najszybciej :)

      Usuń
  5. U nas luty był miesiącem chorób więc niewiele się działo poza domem.

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja się ciągle czaję na kosmetyki Bella i chcę spróbować, ale jakoś się obawiam... Nie wiem czego w sumie :D ;) Może po Twoim poleceniu po nie sięgnę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam bo w niskich cenach można znaleźć perełki;)

      Usuń
  7. Też byłam kiedyś w tym muzeum i mi się podobało <3

    OdpowiedzUsuń
  8. wow amazing post dear love it,thanks for sharing..

    https://clicknorder.pk online shopping in pakistan

    OdpowiedzUsuń
  9. U mnie luty też był luźniejszy, bo dopiero na ubiegły weekend miałam zjazd na studia ;) Z Twoich ulubieńców nie znam niczego :D Choć Bednarka lubię, ale nie śledzę na bieżąco jego twórczości ;)
    Obserwuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Scrub do ust wygląda jak zmiażdżone owoce :)

    OdpowiedzUsuń
  11. lubię takie posty podsumowujące cały miesiąc :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Luty minął u mnie szybko, trochę nowości, testowania i obowiązki domowe ;)
    Całkiem fajne denko :) Ulubieńców nie znam :)
    Dziękuję za odwiedziny u mnie, również obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Luty minął mi właściwie w mgnieniu oka :) Ciekawi mnie bardzo ten peeling z Evree :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zaciekawiłaś mnie tym peelingiem. Muszę go kupić i wypróbować na sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mi się ten kontur kit z Bell w ogóle nie podoba. Ogólnie w lutym też wykończyłam kilka masek w płachcie, ale szału nie ma z denkiem.

    OdpowiedzUsuń
  16. Uwielbiam maski w płachcie!

    OdpowiedzUsuń
  17. Luty mi minął strasznie szybko :)
    Mój kolega miał sesję. Zarywał tyle nocy i dni aby się uczyć. Ale miał w końcu czas na odpoczynek :)

    Warto chodzić do Muzeów niż leniuchować. Dobrze, że niedziela była bardziej aktywna;)
    Piosenkę lubię ;)
    Film nie w moim klimacie. Jakoś nie przepadam za takimi, choć ostatnio przyjaciele próbują mnie przekonać ;p
    Książkę widziałam na jakimś blogu i strasznie mnie zaciekawiła :)
    Denko i tak jest pokaźne. Ja nie potrafię ani jednego kosmetyku użyć w ciągu miesiąca haha :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Peeling do ust z pewnością by mi się przydał :) , przez tą pogodę i mrozy zużywam na nie tony pomadek ochronnych.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Z chęcią w wolnym czasie zabiorę się za "Początek wszystkiego" ^^

    Obserwuję i zapraszam: anotherbeautyblogxoxo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. chętnie bym się wybrała do takiego muzeum :)
    pozdrawiam cieplutko :))
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Ciekawy przegląd miesiąca. Uwielbiam Bednarka *.*

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja w lutym obejrzałam cały sezon Templariuszy :) Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  23. Początek wszystkiego mam w planach :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Contour kit z Bell bardzo dobry produkt mnie zachwycił i ta cena

    OdpowiedzUsuń
  25. Luty mi minął pracowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Fajny ten produkt do konturowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Film widziałam i bardzo mi się podobał :) Idealny, aby się rozerwać i zapomnieć trochę o świecie :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Luty minął błyskawicznie, zobaczymy, jak będzie w marcu. Znam peeling Evree, ale widzę, że chyba zmienił trochę opakowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Moja skóra przesuszyła się maksymalnie i powoli ją odbudowuje. :D
    Uwielbiam maseczki w płacie, nie mogę się doczekać aż o nich napiszesz ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Fajny przegląd, krótko i na temat. Do muzeum techniki też bym poszła i wzięłabym ze sobą swoich chłopaków :)
    Też obserwuję :)

    OdpowiedzUsuń
  31. U mnie luty bardzo pracowity:) Ten peeling z Evree mnie zaciekawił:)
    również obserwuję i pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Czekam na recenzję masek z dermiki ;> Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  33. Na razie mam peeling z Bell, ale ciekawi mnie ten z Evree. :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Mój luty to przede wszystkim stres związany z nadmiarem nauki. A tegoroczny luty kojarzy mi się z zimnymi bardzo zimnymi wieczorami :)

    OdpowiedzUsuń
  35. tora oglądałam. fajny nawet:)

    OdpowiedzUsuń
  36. Koniecznie mszę wybrać się do tego muzeum! Mój chłopak powinien być zachwycony :D
    Mój luty był bardzo zabiegany..
    Mój blog - Klik

    OdpowiedzUsuń
  37. Estupendo post!!! Me encantaria verte muy pronto por mi blog!!!!!!Feliz dia!!!! ❤💛💙

    OdpowiedzUsuń
  38. Bardzo lubię peeling Evree, jest niezastąpiony w okresie zimowym!

    OdpowiedzUsuń
  39. szczerze przyznaję, że mój luty był genialny i żałuję, że się kończy :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Mój luty był dość spokojny, ale też zleciał mi bardzo szybko :)

    OdpowiedzUsuń
  41. do tego muzeum bym się z chęcią wybrała :)
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  42. Uzywalam tego peelingu i bylam srednio zadowolona :)
    Obserwuje ,:)

    OdpowiedzUsuń
  43. Świetny post! Mam ten duet do konturowania z Bell i jest super! :)
    Joanneaa

    OdpowiedzUsuń
  44. U mnie jak zawsze, bardzo busy, ale nie narzekam. Bronzer i maseczki ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Cudownie minął Ci luty :)
    Zapraszam na nowy post :)
    www.stylishmegg.pl/2018/03/stylizacja-z-militarnymi-detalami.html

    OdpowiedzUsuń
  46. Właśnie zastanawiam się nad tym produktem Bell, chyba też kupię :) Obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  47. Fajnie wygląda zestaw Bell :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Ponad rok temu byłam w Szczecinie z przyjaciółką i odwiedziłyśmy to muzeum, bardzo fajne! :)

    OdpowiedzUsuń
  49. Mi ostatnio każdy miesiąc szybko ucieka ;p

    OdpowiedzUsuń
  50. Contour kit z Bell to miłość <3

    OdpowiedzUsuń
  51. Za niedługo powtórka !? :) Już prawie grudzien ! Super zastawienie !

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz, dzięki Wam blog się rozwija ! Staram się odwiedzić każdego! Jeśli obsewujesz napisz - wpadnę do Ciebie i się odwdzięczę ❤